Kategorie
Bez kategorii

Recenzja filmu: „Po drugiej stronie korytarza”

×
  • Tytuł: Po drugiej stronie korytarza

  • Oryginalny tytuł: Across the Hall

  • Gatunek: Thriller
  • Rok produkcji: 2009
„Film Alexa Merkina prowadzi nas przez losy trójki bohaterów: młodego mężczyzny, jego narzeczonej oraz jego najlepszego przyjaciela, których drogi zbiegają się w jednym miejscu, w pokoju hotelowym, podczas pewnej burzowej nocy… June (Brittany Murphy) – narzeczona Terrego – ma najprawdopodobniej romans. Terry (Danny Pino) podejrzewając dziewczynę o zdradę – śledzi ją i wynajmuje pokój w tym samych hotelu na przeciw jej pokoju. Z butelką whiskey i załadowanym pistoletem dzwoni do swojego najlepszego przyjaciela Juliana (Mike Vogel) i wyjawia mu swoje zamiary. To już tylko kwestia czasu kiedy zdradzany narzeczony rozprawi się z parą kochanków. Julian prosi go jednak o to, by opanował swoje emocje do czasu aż ten zjawi się w hotelu i spróbuje rozładować sytuację. Rozpoczyna się wyścig z czasem…”

Opis filmu nie oddaje w pełni napięcia jakie mu towarzyszy. Niestety nie mogę powiedzieć z czego ono wynika, bo przyspoilerowałbym pewne fakty, które wychodzą dopiero podczas oglądania filmu. Powiem tylko, że produkcja przypomina swoją budową produkcje takie jak np. „Memento”. Tutaj także mamy swoiste „puzzle”, czyli cały zestaw retrospekcji, które dopiero w finale układają się w pewną logiczną całość i pozwalają nam na pełną ocenę sytuacji jak i głównych bohaterów, które to mogą niejednego widza mocno zaskoczyć.

Film jest typowym „niskobudżetem”, który w większości dzieje się w jednej lokalizacji (hotel, hotelowy pokój), ale ma w sobie też wszystkie plusy charakteryzujące właśnie produkcje niskobudżetowe, czyli ciekawy pomysł, zaskakujące zwroty akcji, dobrą grę aktorską, i bardzo dobre, zaskakujące zakończenie, spinające całość solidną klamrą. Poza tym – na uwagę zdecydowanie zasługuje świetna praca kamery i ujęcia, które mi osobiście przywodziły na myśl filmy Lyncha (choć fabuła „Across the Hall” jest zdecydowanie nie-Lynchowa). Długie ujęcia, tonące w mroku lokalizacje, filmowanie twarzy bohaterów, często spowitych częściowo cieniem (ciekawie się to interpretuje w kontekście wymowy filmu). Świetnie to wszystko wizualnie wyglądało a opustoszały, hotelowy korytarz, oświetlony przyciemnionymi lampami jako żywo przywodził na myśl inny hotel, taki jak np. ten z „Lśnienia” Kubricka lub z „Pokoju 1408”.

Polecam wszystkim „Across the Hall”, ponieważ jest on doskonałym przykładem tego, jak za niewielkie pieniądze można zrobić naprawdę dobry, trzymający od początku do końca thriller, ze świetnym twistem w końcówce. Znakomity mroczny klimat (wyludniony hotel, smagany potokami lejącego się deszczu), świetny scenariusz, wciągająca fabuła, genialne prowadzenie akcji, doskonały montaż (mistrzowskie ujęcia!) i nie mniej dobra muzyka, sprawiają że do teraz nie mogę się nadziwić, dlaczego ten film przeszedł bez żadnego większego echa (a przecież przypomina jako żywo „rozchwytywane” przez widzów dzieła Christophera Nolana) i natknąłem się na niego typowo przez przypadek. Nie przegapcie go i Wy! Moja ocena: 7,5/10
Ocena Autora: 7.5
Autor: Raven
Zobacz trailer
Nowości filmowe - Premiery filmowe
Szukasz serialu - Znajdź serial dla siebie
Katalog filmowy - Katalog z filmami
Szukaj filmu - Znajdź film dla siebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *